Niestety, ale w życiu każdego piwosza przychodzą momenty, kiedy nachodzą go myśli - "Przecież wszystkie te piwa są takie same. Wezmę to tanie i mocne, na pewno będzie dobre". Czasem też jest tak, że piwosz ze zmąconym umysłem po minionej imprezie idzie do sklepu i uderzony czerwono-żółtym napisem "PROMOCJA!" postanawia wziąć pierwsze piwo z brzegu.
Mam nadzieję, że mój zakup Śląskiego Mocnego zalicza się do drugiej grupy, bo nie chciałbym żyć ze świadomością, że tak skrzywdziłem moją wątrobę...
Fakty
Z zewnątrz
Nie wiem czy Śląskie Mocne występuje w wersji butelkowanej, ani czy w ogóle jeszcze występuje. Ja to piwko kupiłem już dość dawno temu - pewnie będzie ze 2 lata. Przez ten czas puszka zdążyła mi zardzewieć od spodu. Trochę mnie to odrzuciło, ale prawdziwy piwosz rdzy się nie ulęknie! Żółty kolor puszki ze szczątkowymi informacjami też mnie nie przeraził - postanowiłem wziąć pierwszy łyk...Od środka
Idąc za tym co o swoim produkcie piszą Browary Górnośląskie (bo stamtąd właśnie pochodzi dzisiejszy bohater):Biorę drugi łyk... ale co to? Co się stało z moją pianką? Nerwowy rzut oka na zegarek - piwko stoi niecałe 5 minut, a biały kołnierzyk jest już całkiem niewidoczny.
Myślę, że jak piwko miało 2 lata to mu robisz złą reklamę, a przecież to może być właśnie przez to, że się już zestarzało a nie przez to, że z natury jest niedobre! :P
OdpowiedzUsuńNie powiem, żebym się cieszył z tego komentarza, bo zmusi mnie do tego, żebym jeszcze raz spróbował Śląskiego Mocnego. Jak go zobaczę gdzieś w sklepie, to kupię i opiszę, mam nadzieję, lepsze wrażenia.
OdpowiedzUsuńDzięki za feedback!
Kup se butelkowe ziomuś... naprawde nie jest złe i kosztuje od 1,80 do 2,30 butelkowe zaley gdzie kupujesz i czy masz butelke na wymiane
OdpowiedzUsuńTak właśnie zamierzam zrobić, jak tylko znajdę butelkowe w sklepie :)
OdpowiedzUsuńJedno z najgorszych piw jakie miałem okazje pić, gorsze nawet od tyskaczy, lechaczy i innych tego typu koncerniaków.
OdpowiedzUsuńej bez przesady po jednym piwku gorszej jakości może ci wątroba nie zgniła,ja tam piję śląskie w butelce bo jest akurat w moim sklepie i wolę sto razy to piwo od vipa z biedronki na pewno nie jest to żywiec ale najlepsze z najgorszych
OdpowiedzUsuńNa górnym Śląsku rewelacja :)
OdpowiedzUsuńPodluch straszliwy, kojarzony z szybkim piwkiem pod sklepem i nerwowym rozglądaniem się czy nie jadą!
OdpowiedzUsuń