Bernard černý ležák to po jego Jantarovým "bracie" drugie piwo z czeskiego browaru, które mam przyjemność kosztować. Jest to równocześnie jeden z pierwszych i nielicznych ciemnych lagerów na Jasnym Pełnym, więc może warto by było na chwilę zastanowić się, czym ów gatunek się charakteryzuje?
Może się to nie wydawać takie oczywiste, ale jasne lagery, z racji trudności związanych z ich produkcją, nie były bardzo popularne aż do drugiej połowy 19 wieku! Większość lagerów produkowanych do lat czterdziestych tegoż wieku miała kolor ciemny. W zależności od regionu, w który produkuje się ten gatunek piwa, może on przybierać różne nazwy. Czesi rozróżnią go na tmavý lager (tmavý = ciemny), a jeżeli piwko będzie miało naprawdę czarny kolor, nazwą go po prostu lagerem černým (tak jak nasz dzisiejszy bohater). Niemcy takie piwerko nazwą dunkelem, dopplebockiem, lub schwarzbierami. Austriacy na ciemnego lagera powiedzą, że jest to lager typu wiedeństkiego. Dark lagery różnią się w kolorze od bursztynu do ciemnego brązu. Woltażowo - od 4.5% do 6%.
Może się to nie wydawać takie oczywiste, ale jasne lagery, z racji trudności związanych z ich produkcją, nie były bardzo popularne aż do drugiej połowy 19 wieku! Większość lagerów produkowanych do lat czterdziestych tegoż wieku miała kolor ciemny. W zależności od regionu, w który produkuje się ten gatunek piwa, może on przybierać różne nazwy. Czesi rozróżnią go na tmavý lager (tmavý = ciemny), a jeżeli piwko będzie miało naprawdę czarny kolor, nazwą go po prostu lagerem černým (tak jak nasz dzisiejszy bohater). Niemcy takie piwerko nazwą dunkelem, dopplebockiem, lub schwarzbierami. Austriacy na ciemnego lagera powiedzą, że jest to lager typu wiedeństkiego. Dark lagery różnią się w kolorze od bursztynu do ciemnego brązu. Woltażowo - od 4.5% do 6%.
Fakty:
- 5.1% alkoholu, 13% ekstraktu
- Rodzaj: europejski ciemny lager (Euro Dark Lager)
- Producent: czeski browar Bernard
- Piwo niepasteryzowane, niefiltrowane
Właśnie popijam sobie Bernarda i z ciekawością poczytuję art porównując spostrzeżenia. Sam również pewnie coś skrobnę u siebie.
OdpowiedzUsuńhttp://lawkasmakoszy.blog.interia.pl/
zapraszam